Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 10:21
Reklama

Gość TV Kwidzyn. Krzysztof Mioduszewski.

Dzisiejszy Gość TV Kwidzyn kieruje firmą będącą największym pracodawcą w powiecie kwidzyńskim i jednym z największych w woj. pomorskim, który jeszcze do niedawna kojarzył się głównie z produkcją telewizorów. O tym, czym zajmuje się dziś, jakie były sposoby dojścia do dzisiejszej pozycji firmy, o plusach i minusach dywersyfikacji produkcji, wymaganiach wobec pracowników i stwarzanych im możliwościach rozmawiamy z Prezesem Zarządu Jabil Circuit Poland oraz Jabil Assembly Poland Krzysztofem Mioduszewskim.
Gość TV Kwidzyn. Krzysztof Mioduszewski.

           Jabil rozpalał wyobraźnię od chwili pojawienia się w Kwidzynie. Najpierw wszyscy zastanawiali się, co to za firma, która nie ma własnego produktu, ale produkuje dla potentatów w dziedzinie elektroniki użytkowej. Potem imponował tempem, w jaki wznosił kolejne hale produkcyjne oraz wielkością zakładu na Miłosnej.  W dniu jego otwarcia dziennikarze z całej Polski podawali Jabila jako przykład sukcesu gospodarczego i z uznaniem przytaczali cyfry dotyczące zatrudnienia. Ponad pięć tysięcy zatrudnionych osób stawiało firmę w ścisłej czołówce makroregionu. Kiedy rynkiem wstrząsnął kryzys gospodarczy, wszyscy z niepokojem obserwowali, jak Jabil traci kolejnych klientów oraz szybko zmniejsza zatrudnienie. W dniu, w którym ostatecznie zakończyła się produkcja telewizorów, dowiedzieliśmy się, co to jest fotowoltaika. Chociaż uświadomienie sobie różnicy między kolektorem słonecznym a panelem fotowoltaicznym zajęło mieszkańcom powiatu trochę czasu, to najnowsze technologie pozostały wizytówką Jabila. Fotowoltaika pozwalała firmie spokojnie prosperować do czasu zakończenia programu dopłat federalnych do zielonej energii w Niemczech. Wkrótce znowu trzeba było szukać miejsca na rynku. Tę złą passę też udało się Jabilowi pokonać i dziś funkcjonuje stabilnie, zatrudniając ok. 3300 osób. Ta liczba ponownie daje mu tytuł największego pracodawcy w okolicy. O drodze, którą przeszedł Jabil od chwili pojawienia się w Kwidzynie do dziś oraz o tym, jak zmieniło się oblicze firmy oraz jej filozofia biznesu mówi obecny Prezes Zarządu Krzysztof Mioduszewski. 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze
legion 21.12.2016 18:53
PR ma swoją cenę . POchlebcy o tym wiedzą .
Quasar 20.12.2016 10:21
Jabil w Kwidzynie to zwykła montownia globalnego koncernu, jedna z wielu na świecie. Dział Rozwoju znajduje się gdzie indziej, także w każdej chwili jakiś ważniak z Centrali może jednym podpisem zadecydować o jej zniknięciu.
Chwwt 20.12.2016 15:17
To tak jak u ciebie, w głowie szambo a centrala gdzie indziej. Ty jesteś zwykłym wykonywaczem partyjnych poleceń, który samodzielnie nie potrafi myśleć. Wklejasz tylko opinie swoich szefów
Quasar 20.12.2016 15:38
U ciebie we łbie tylko ojropa, ciapaci, kozy, allachy, aborcja, eutanazja i inne lewackie wynalazki.
Reklama
Reklama