Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 kwietnia 2024 19:10
Reklama

Strzelanina w ZSO nr 2

Wymiana ognia między terrorystami i policyjnym patrolem, wzięcie zakładników, pożar przypadkowego samochodu zapalonego podczas strzelaniny, przedłużające się negocjacje i w końcu widowiskowy szturm policyjnych komandosów. To wszystko można było zobaczyć na terenie Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Kwidzynie podczas ćwiczeń Kryzys 2017 przeprowadzonych 14 września br.
Strzelanina w ZSO nr 2

Wszystko zaczęło się od przypadkowej wymiany ognia między grupą terrorystów i policjantami, którzy chcieli zatrzymać do kontroli ich samochód. Chociaż terroryści byli, i liczniejsi, i lepiej uzbrojeni, to po ostrzale dwójki policjantów umknęli na teren pobliskiego budynku ZSO nr 2, gdzie wzięli zakładników. Wkrótce ewakuowano pozostałych uczniów szkoły, która szybko została otoczona przez policję. W wyniku widowiskowej strzelaniny zapalił się zaparkowany w pobliżu szkoły samochód, który sprawnie, mimo pęknięcia węża podającego wodę do agregatu pianotwórczego, ugasili strażacy. Pojawienie się na terenie szkoły efektownie umundurowanych i uzbrojonych po zęby komandosów z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji zapowiadało szybki koniec akcji, ale tak się niestety nie stało. Negocjacje z terrorystami przedłużały się, najpierw zażądali oni posiłku, potem podstawienia pod szkołę autobusu, którym mieli udać się na lotnisko, gdzie miał czekać na nich samolot gotowy do lotu daleko poza obszar Unii Europejskiej. Po spełnieniu części warunków terroryści wypuścili pierwszą grupę zakładników. Uwolnieni, z rękoma do góry i w asyście uzbrojonych policjantów, zostali zaprowadzeni do zaimprowizowanego sztabu kryzysowego, gdzie weryfikowano ich tożsamość i wykluczano związki z terrorystami. W końcu podstawiono autobus, w którym usadowili się terroryści i pozostali zakładnicy, ale nim zdążyli ruszyć, brawurowy szturm komandosów zakończył całą akcję. Tak w skrócie wyglądał najbardziej widowiskowy epizod ćwiczeń Kryzys 2017, zorganizowanych przez Starostwo Powiatowe w Kwidzynie. Ich mniej spektakularną częścią była akcja doręczania kart mobilizacyjnych rezerwistom, która rozpoczęła się jeszcze w nocy. W zakrojone na szeroką skale manewry były zaangażowane służby kryzysowe Starostwa, policja, straż pożarna i miejska, ratownictwo medyczne i przede wszystkim Kwidzyńskie Stowarzyszenie Sportowo Kolekcjonerskie Gward. To jego członkowie zajęli się logistyką ćwiczeń i zabezpieczeniem terenu oraz, z poświęceniem i widoczną przyjemnością, wcielili się w rolę terrorystów. Zainicjowana przez nich wymiana ognia z policją była najbardziej spektakularną częścią ćwiczeń i nadała im jakąś dramaturgię. Pewnie nie przyszło im to łatwo, ale w końcu ulegli zawodowcom z SPAP, którzy dali pokaz sprawności podczas szturmu na ciągle pomalowany w barwy kwidzyńskiego PKS autobus. Młodzież, która wcieliła się w role zakładników, to uczniowie klas mundurowych ZSO nr 2 , a jej udział w ćwiczeniach był całkowicie dobrowolny. Podobno jeszcze na etapie organizacji i planowania ćwiczeń, było więcej chętnych do odegrania roli zakładników, niż wymagał tego scenariusz.

   Trudno sobie wyobrazić, aby takie wydarzenia mogły naprawdę mieć miejsce w Kwidzynie, ale jak wyjaśnił szef wydziału Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Kwidzynie Bogdan Dubik, jeszcze niedawno nikt też nie wyobrażał sobie podobnych wydarzeń w Barcelonie. Po zakończeniu ćwiczeń wyjaśnił, na czym polegała rola Starostwa Powiatowego w ich organizacji, a dwaj członkowie KSSK Gward, którzy nie zechcieli ujawnić swej tożsamości, podzielili się swoimi wrażeniami z przebiegu inscenizacji oraz roli, jaką odegrali w przygotowaniu całego przedsięwzięcia.  

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama
Reklama