Jak poinformował nas ordynator SOR Mirosław Górski, do godziny 13.30 do kwidzyńskiego szpitala zgłosiło się łącznie 89 osób z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Zdaniem M.Górskiego liczba ta może jeszcze się zwiększyć, ponieważ dolegliwości wykazują również pracownicy zmiany poprzedzającej tę, podczas której doszło do zatrucia. W załączonym materiale video rozmowa z kpt. Janem Chodukiewiczem na temat działań podjętych na miejscu wypadku przez PSP Kwidzyn oraz jego potencjalnych przyczyn. Dr Mirosław Górski przedstawi stan pacjentów oraz podjęte metody leczenia.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że potencjalne przyczyny wypadku budzą zdziwienie służb ratowniczych. Jako źródło tlenku węgla wskazywane są trzy wózki widłowe napędzane gazem propan-butan, jednak trudno wytłumaczyć, jak mogły spowodować dziesięciokrotne przekroczenie norm tego bezwonnego gazu w ogromnej hali produkcyjnej, której kubatura szacowana jest na 8 tysięcy metrów sześciennych. Nawet przy niesprawnej wentylacji taki proces musiałby trwać bardzo długo. Jednocześnie wykluczono amoniak jako źródło zatrucia. Wózki zostały wywiezione poza teren zakładu, prawdopodobnie do ekspertyzy.
Wypadek w WZPOW sprawił, że Kwidzyn znalazł się na pierwszych miejscach dzisiejszych serwisów informacyjnych. Pod zakładem naliczyliśmy aż pięć ekip telewizji o ogólnopolskim zasięgu i dwie radiowe. Kolejne spotkaliśmy na terenie szpitala. Masowe zatrucie tlenkiem węgla zupełnie nie zniechęciło mieszkańców, którzy cierpliwie przepychając się przez tłum reporterów, w najlepsze nadal robią zakupy w sklepie zakładowym.
Reklama
Wypadek w Warmińskich
Do 89 osób wzrosła liczba osób, które uległy zatruciu tlenkiem węgla w WZPOW w Kwidzynie.
- 26.02.2013 13:46 (aktualizacja 29.09.2023 15:58)
Reklama
Komentarze