Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 17:50
Reklama

Żadnej melancholii.

Tak, trochę na przekór eksponowanym obrazom, zatytułował swoją wystawę malarstwa, kwidzyńska artystka Katarzyna Ślusarska. Z kamerą byliśmy na wernisażu, który miał miejsce 16 marca w kwidzyńskim muzeum.
Żadnej melancholii.

Chociaż, jak sama o sobie powiedziała podczas wernisażu Katarzyna Ślusarska, wzrastała w atmosferze kwidzyńskiego zamku, to jest jej pierwsza wystawa w rodzinnym mieście. Eksponowane na niej obrazy stanowią przekrój jej twórczości od lat szkolnych do prac, które powstały  specjalnie na potrzeby tej wystawy. Podczas wernisażu ciepło na temat twórczości Katarzyny Ślusarskiej mówił dyrektor kwidzyńskiego muzeum Janusz Cygański, który dokonał wyboru prac oraz gość specjalny, wieloletni prezes toruńskiego oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków oraz  jej nauczycieli i  promotor prof. UMK Wiesław Smużny, który poinformował też, że wystawa zostanie pokazana w toruńskiej galerii ZPAP. -  Prace Kasi to wyraz fascynacji człowieka siłami natury. Zaczynają się od silnych, konkretnych brył, po których następuje krótki skok i zaczyna się przestrzeń. Przestrzeń subtelna i  delikatna jak sama Kasia - mówił o serii nadmorskich krajobrazów będących częścią wystawy Wiesław Smużny. Sama Katarzyna Ślusarska dziękując za możliwość zorganizowania wystawy w kwidzyńskim muzeum, nie zapomniała o rodzicach, którym zawdzięcza artystyczne pasje, co jej mama, pani Barbara Wilk-Malinowska przyjęła ze łzą wzruszenia w oku.
Wernisażowi towarzyszył kameralny koncert w wykonaniu Tomasza Wiczyńskiego (kontrabas) oraz Marty Szewczyk (gitara).

    Katarzyna Ślusarska jest absolwentką Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernik w Toruniu. Więcej na temat jej twórczości znajdziecie w katalogu wystawy wydanym dzięki finansowemu wsparciu samorządu miejskiego. Wystawę w kwidzyńskim muzeum będzie można oglądać do końca kwietnia.

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama
Reklama