Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 02:25
Reklama

Marsz Niepodległości wg KSSK Gward

Strzelanie ostrą amunicją, rzut granatem i udzielenie pomocy rannym. Takie umiejętności były potrzebne uczestnikom terenowego marszu, jaki z okazji Święta Niepodległości zafundowało KSSK Gward.
Kliknij aby odtworzyć
Strzelanie ostrą amunicją, rzut granatem i udzielenie pomocy rannym. Takie umiejętności były potrzebne uczestnikom terenowego  marszu, jaki z okazji Święta Niepodległości zafundowało KSKK Gward. 

Trasa rajdu przeprowadzonego 11 listopada wiodła przez podkwidzyńskie lasy, ale umiejętności potrzebne jego uczestnikom mogłyby okazać się prawdziwym atutem podczas tzw. marszów niepodległości, które od kilku lat organizowane są w stolicy. Na tym jednak koniec podobieństw, ponieważ podczas imprezy organizowanej przez Gward obyło się i bez rytualnych walk ulicznych i bez palenia wozów transmisyjnych rozmaitych stacji telewizyjnych. W dodatku uczestnicy rajdu musieli wykazać się sporą wiedzą na temat ojczystej historii, którą na leśnych posterunkach sprawdzali pracownicy Biblioteki Miejsko-Powiatowej w Kwidzynie, z Markiem Krukowskim na czele. Imprezie patronowało Ministerstwo Obrony Narodowej, które ostatnio wspiera społeczne inicjatywy lansujące postawy proobronne i patriotyczne. Z naszego materiału dowiecie się, jakie wyzwania dla uczestników przygotowało KSSK Gward i jak bawili się młodzi ludzie, którzy 11 listopada ruszyli szlakiem przygotowanym przez organizatorów. Marek Krukowski oceni wiedzę historyczną uczestników, a Samodzielny Airsoftowy Pododdział Szturmowy zademonstruje krzepę, obezwładniając dwóch zbirów w kominiarkach. Sympatyczny i przede wszystkim alternatywny sposób wyrażania uczuć patriotycznych w dniu Święta Niepodległości.


Podziel się
Oceń

Komentarze
Gość 03.12.2015 15:19
Aha, czyli autor pierwszego komentarza uważa, że kapelan to sprawa polityczna. Nowe czasy, nowe obyczaje ...
Gość 25.11.2015 11:17
No jednak wpisali się, wpisali :(
Gość 25.11.2015 08:22
Panu dziennikarzowi uczestnicy marszu w Warszawie zrobili psikusa i nie wpisali się w lansowaną przez niego (wielokrotnie) tezę. A to brzydale, a tak się starał i taki błyskotliwy chciał być Emotikon wink
Pan Kuba 25.11.2015 01:39
Pocieszające jest to, że dzieciaki ni w ząb zrozumieć nie mogły, o co chodzi z tymi kominiarkami w stolicy :)
Sektor C 24.11.2015 22:28
Gościu nie miej pretensji do Pana Redaktora. Mimo, że ma On serce po lewej stronie, to męczące przytyki do Marszu Niepodległości wynikały zapewne z przyjętej konwencji, która miała wzmóc przekaz (na tle MN), że u nas fajniej. Ja bym jeszcze, kontynuując ten nastrój, wspomniał o orle z czekolady. Swoją drogą to zabawne, że Marsz Niepodległości stał się ważną imprezą dopiero po gościnnych występach niemieckiej ponadnarodowo-socjalistycznej młodzieży z Antify. Taki psikus :)
Sektor C 24.11.2015 22:13
I jak tu GWARDa nie kochać?
Gość 24.11.2015 16:25
Z tekstem o kapelanie to przesadziłeś. Chłopaki zrobili fajna imprezę ,a ty psujesz reportaż durnymi politycznymi wstawkami.
Reklama
Reklama