Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 13:12
Reklama

Kajakiem po Wiśle

Ponad 120 kajakarzy wzięło udział w wielkim spływie po Wiśle, który odbył się 26 sierpnia br. Licząca 21 kilometrów długości trasa rozpoczynała się w Korzeniewie, a kończyła w marinie w Białej Górze. Spływ był elementem obchodów Roku Wisły i promował turystykę wodną w województwie pomorskim.
Kajakiem po Wiśle

Organizatorem spływu był Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, który do współpracy przy jego organizacji zaprosił dwie nadwiślańskie gminy powiatu kwidzyńskiego, Gminę Kwidzyn i Ryjewo oraz Powiat Sztumski i Miasto i Gminę Sztum. Wybór partnerów był nieprzypadkowy, ponieważ właśnie w tych miejscach istnieją szczególnie dobre warunki do uprawiania turystyki wodnej, które zapewnia Wisła i Liwa. Korzeniewo będące najdalej wysuniętym na południe portem wiślanym w woj. pomorskim jest idealnym miejscem początkowym lub końcowym dla organizacji spływów oraz innych form turystyki wodnej. W Białej Górze łączą się trzy rzeki i już istnieje tam doskonała infrastruktura turystyczna, zapewniająca wszelkie wygody amatorom rekreacji na wodzie. Dzięki projektom strategicznym realizowanym przez pomorski samorząd ze środków europejskich, mieszkańcy gminy Kwidzyn wkrótce też zyskają dostęp do nowoczesnej infrastruktury, umożliwiającej korzystanie z potencjału Wisły i Liwy. Jak poinformowała Wójt Ewa Nowogrodzka, Gmina Kwidzyn już uczestniczy w dwóch projektach, dzięki którym w Korzeniewie powstanie przystań turystyczna, a na Liwie zostaną zbudowane rozmaite urządzenia ułatwiające życie kajakarzom oraz wygodne miejsce wodowania kajaków w Marezie. Zresztą już teraz gmina zakupiła kajaki oraz sprzęt do ich transportu i organizuje spływy po Liwie. Wystarczy zgłosić się do Gminnego Ośrodka Kultury i uzgodnić szczegóły, Liwa czeka. Henryk Ordon - Przewodniczący Rady Gminy Kwidzyn, przy okazji spływu, zwrócił też uwagę na problem portu w Korzeniewie, który obecnie jest niedostępny dla mieszkańców, co uniemożliwia im korzystanie z Wisły w celach rekreacyjnych i gospodarczych. Jego zdaniem ta sytuacja powinna niezwłocznie ulec zmianie, co przyniosłoby korzyści mieszkańcom całego powiatu. Sobotni spływ udowodnił, że na Wiśle też można świetnie się bawić, a wzdłuż jego trasy nie brakuje atrakcji. Potrzebna jest tylko chęć i pomysł na jej wykorzystanie oraz infrastruktura ułatwiająca organizację turystyki wodnej. Kiedy już powstanie, takie przedsięwzięcia jak wielki spływ zorganizowany z okazji Roku Wisły, będą mogły odbywać się znacznie częściej, ważniejsze jest jednak to, że swobodny dostęp do rekreacji na wodzie, zyskają mieszkańcy. Tymczasem sprawdźcie, jak bawili się uczestnicy sobotniego spływu.

 


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama
Reklama