Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 06:49
Reklama

W niedzielę wybory uzupełniające do Rady Miejskiej

Pięciu kandydatów zmierzy się o jeden mandat w wyborach uzupełniających, w okręgu nr 10. Kandyduje czterech samorządowych wyjadaczy i jeden debiutant.
W niedzielę wybory uzupełniające do Rady Miejskiej

Pięciu kandydatów zmierzy się o jeden mandat w wyborach uzupełniających w okręgu nr 10. Kandyduje czterech samorządowych wyjadaczy i jeden debiutant.

Wybory rozpisano po śmierci radnego Wojciecha Weryka, który jesienią ubiegłego roku zdobył mandat z listy Platformy Obywatelskiej. Teraz o głosy wyborców zmierzą się przedstawiciele pięciu komitetów wyborczych. Kandydatem PO jest Marian Frankowski, który w poprzedniej kadencji był wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej, a podczas ostatnich wyborów uległ o zaledwie 7 głosów Romanowi Szałapskiemu (PiS) w okręgu nr 9. Zbigniew Drelich ( KWW Kwidzyniacy) walczył już o mandat w tym okręgu, ale uległ niewielką ilością głosów Wojciechowi Werykowi. Teraz swych sił spróbuje ponownie. Podobnie Wiesław Wosiak (SLD). O mandat w okręgu nr 10 będzie ubiegał się po raz drugi, a za sobą ma bardzo długi staż samorządowy. W poprzedniej kadencji rady pełnił w niej funkcję wiceprzewodniczącego. 
   Sporą niespodziankę swoim wyborcom sprawiły komitety wyborcze kojarzone  z PiS. Wystawiły one aż dwóch kandydatów, którzy  stoczą bratobójczą walkę o mandat. Jan Szmiendowski jest dobrze znany ze swojej aktywności w minionej kadencji Rady Miejskiej, w której reprezentował Prawo i Sprawiedliwość. Teraz o mandat walczy z listy własnego komitetu (KWW Jana Szmiendowskiego). W ostatnich wyborach ubiegał się o mandat w tym samym okręgu, ale osiągnął mizerny wynik. Drugim z kandydatów kojarzonym z PiS jest niedysponujący jescze samorządowym stażem Andrzej Saramak. Reprezentuje on barwy komitetu Prawo i Samorządność i dysponuje poparciem Prawa i Sprawiedliwości.

Z powodu nasycenia kandydatami o znanych nazwiskach i o długim samorządowym stażu, podczas jesiennych wyborów okręg nr 10 nazywany był "okręgiem śmierci". Trochę niesłusznie, bo w okręgach jednomandatowych zwycięzca jest tylko jeden i nie ma żadnego znaczenia, o ile głosów więcej zdobył od kolejnego kandydata. W najbliższą niedzielę wyborcy zamieszkujący okręg nr 10 też wybiorą tylko jednego z piątki kandydatów.

   Okręg nr 10 tworzą ulice Korczaka i Kasprowicza (od 20A do końca, wyłączając nr 21) 

Siedziba obwodowej komisji wyborczej mieści się w Przedszkolu Niepublicznym nr 2 (ul Kasprowicza 20F), nr tel. (55) 279 29-69. Głosować będzie można od godz 7.00 do 21.00 


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama
Reklama