Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 15:08
Reklama

Podarli PIT

Dziś, w ostatnim dniu składania zeznań podatkowych, przedstawiciele partii Korwin podarli formularz PIT pod urzędem skarbowym. W planach było całopalenie, ale wiatr i łagodne perswazje policji pokrzyżowały te plany.
Kliknij aby odtworzyć
Całkowita i natychmiastowa likwidacja podatku dochodowego albo podniesienie kwoty wolnej od podatku do astronomicznej sumy miliona złotych - tak w skrócie można podsumować podatkowe poglądy partii Korwin. Dziś, w ostatnim dniu składania zeznań podatkowych, przedstawiciele tej partii podarli formularz PIT pod Urzędem Skarbowym w Kwidzynie. W planach było całopalenie, ale wiatr i łagodne perswazje policji pokrzyżowały te plany i skończyło się na podarciu formularza.

Zdaniem młodych zwolenników Korwina-Mikkego wpływy z tytułu podatku dochodowego to tylko 10% dochodów państwa. W dodatku ten podatek mają płacić tylko pracownicy sfery budżetowej, więc jest to forma redystrybucji publicznych pieniędzy i jako niesprzyjającą podatnikom i rozwojowi przedsiębiorczości, należy ją niezwłocznie zlikwidować. Brakujące pieniądze mają skompensować zwiększone wpływy z tytułu podatku VAT, bo po likwidacji podatku dochodowego, zaoszczędzone w ten sposób pieniądze, pdatnicy natychmiast przeznaczą na zakupy. Dodatkowo, wprowadzenie podatku obrotowego w wysokości 0,5%, który obciąży głównie duże sieci handlowe, znacząco poprawi dochody państwa. To podstawowe tezy wygłoszone dziś przed urzędem skarbowym przez Kamila Zatorskiego, lidera lokalnych struktur partii Korwin, który też osobiście podarł formularz PIT. Co ciekawe był to pusty druk, bo swoje zeznanie Zatorski złożył w urzędzie kilkanaście dni wcześniej.
  Wydarzeniu towarzyszło więcej niż umiarkowane zainteresowanie publiczności, ale i tak znalazł się ktoś, kto spróbował nawiązać polemikę z Kamilem Zatorskim. Po krótkiej wymianie zdań obaj panowie doszli do wspólnego wniosku, że podatków płacić nie lubią. Chociaż przedstawicieli partii Korwin było zaledwie trzech, to ich poczynań dyskretnie doglądała straż miejska i policjanci, którzy przed porywistym wiatrem skryli się w nieoznakowanym radiowozie.

W załączonym materiale wideo znajdziecie dzisiejsze wystąpienie Kamila Zatorskiego w całości oraz krótką rozmowę z nim, zarejstrowaną po podarciu PiTu. Jeżeli jesteście ciekawi co Kamil Zatorski myśli o podatku dochodowym, bezpłatnej edukacji oraz ile inspiracji może zaczerpnąć na Węgrzech, zajrzyjcie do materiału poniżej.





Podziel się
Oceń

Komentarze
Gość 18.06.2015 23:22
No bez kitu. Nie spinaj tak, bo śmiesznie wyglądasz. Wyluzuj i naucz się mówić...
Gość 04.05.2015 00:57
Dobrze ze w naszym miescie sa jeszcze takie tuzy jak wiecznie nam panujacy Andrzej I oraz baron Snow, to iście prawdziwi mówcy. Ten mlodzian niech sie od nich uczy. Oh wait...
Gość 03.05.2015 16:50
Gdyby mniej skupił się na dobieraniu kwiecistego języka, a więcej na przekazywanej treści, wyszłoby dużo sensownie. Fajnie, że chcesz się udzielać; nie rób z siebie tylko takiego domorosłego polityka, bo to i w oczy kłuje, i bawi, zamiast wyglądać poważnie, a mniemam, że taki był Twój cel. ;)
Gość 03.05.2015 13:07
Brawo Kamiś :)
Gość 01.05.2015 10:52
zaniedowolenie... jakaś nowa forma językowa??? Jestem mocno NIEZADOWOLONY :)
Jacek 01.05.2015 10:24
Komentarz zablokowany
Sektor C 01.05.2015 07:54
I na koniec. Oczywistym jest, że najfrywolniej wydaje się nieswoje pieniądze na nieswoje potrzeby. Na przykład tak, że graficzny bohomaz "Pomorskie" kosztuje 90 tysięcy złotych (przykład pierwszy z lewej). Mimo wszytko dziwię się zatroskanym o los budżetu (kosztem swojego losu), że mają tendencję do zapominania o tym :)
Sektor C 01.05.2015 07:47
Osoby uzdolnione matematycznie z nadmiarem wolnego czasu mogą teraz policzyć jaki jest REALNY wpływ do budżetu z tytułu rzeczonego podatku. Licząc uczciwie miliardy z lekka karłowacieją :)
Sektor C 01.05.2015 07:44
No to jeszcze raz kilka faktów: (1) Wpływy z podatku PIT stanowią 10-15% wszystkich "dochodów" podatkowych pastwa. (2) Ponad 50% procent tych wpływów pochodzi od ze świadczeń społecznych i sfery budżetowej. Czyli ponad połowa tego dochodu jest jedynie przełożeniem publicznych pieniędzy z kieszeni prawej do lewej. (3) Obsługą podatku dochodowego zajmuje się blisko 80% całego aparatu skarbowego. Likwidacja podatku dochodowego pozwoliłaby na redukcję etatów "skarbówki" do prawie 1/5 obecnego stanu. Jaki jest koszt utrzymywania tego aparatu możecie już sprawdzić sami.
Ziomek z 18.28 01.05.2015 00:47
Jeżeli kolega "polak" pozwoli zalecam podnieść poziom kultury osobistej. A w roli odpowiedzi na twój chociaż jest bardzo niezrozumiały przez duża ilość nieprzyjemnych epitetów. Powiem ci kolego ,że w Polsce naprawdę da się godnie żyć, i model "Państwa opiekuńczego nie jest taki zły": A żeby to udowodnić pozwolę sobie przytoczyć pewien przykład Przykładowo: Za przeciętne studia niestacjonarne trzeba zapłacić około 15000 za rok co daje 75000 zł za5 lat (uzystanie dyplomu magistra). Gdze moje określenie przeciętne nie odnosi się do statystyki a jakości. Przykładowo za niestacjonarne studia na kierunku "medycyna" kosz roczny oscyluje w około 25-30 tyś . Co w skali 9 lat (6 lat podstawowe, rok praktyk, specjalizacja) daje nam około 225000 (zakładając pełne studia i niższą kwotę) natomiast podstawowe (6 letnie przy 25000 wygenerują koszta o wartości 150000 zł) System kiedy przykładowo studia nie będą opłacane przez państwo spowoduje ,że najlepsze uczelnie (najlepszy sprzęt itp) i najlepsze kierunki pozostaną wyłącznie dla dzieci najbogatszych dzieci. Zaraz podniesie się bunt ,że na pewno będą stypendia i kredyty. Tak będą, ale pamiętajmy ,że wtedy pieniądze które oddali byśmy państwu oddamy w postaci kredytu. I na koniec powiem coś ze swojej perspektywy, nie pochodzę z zbyt zamożnej rodziny. Studuje za "państwowe" informatykę, po 2 roku podjąłem pracę którą do dziś bez problemu utrzymuję się sam, stać mnie na wynajmowanie kawalerki, i utrzymywanie samochodu który sam kupiłem nie na kredyt. Jestem na ostatnim roku, mieszkam w warszawie, pracuje jako programista javy, i zarabiam 6,5 tysiąca na czysto. I uwierz mi jest to wynik wyłącznie mojej ciężkiej pracy. Więc jeżeli ktoś mi powie ,że w Polsce nie da się godnie żyć to niestety ale moja odpowiedz będzie brzmiała. Bo nigdy nie pracowałeś na to by godnie żyć.
Gość 30.04.2015 22:14
Dlaczego o takich rzeczach nie mówią w telewizji?!!!!!!!!!
Gość 30.04.2015 21:55
Dobrze gada!
Synek 30.04.2015 21:08
Nie lubie skurwysyna ale no co ma chłopak racje!
andrew 30.04.2015 20:18
dobrze, że nie paliłeś pitu, bo jeszcze poparzyłbyś sobie paluszki
Mariusz 30.04.2015 20:07
Kamilku mój, brawo, dobrze Ci poszło! jestem dumny
Reklama
News will be here
Reklama