Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 12:01
Reklama

Ślub marzeń

Ślub to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu. Aby był spełnieniem marzeń, trzeba zadbać o szczegóły. Dobrze dobrana suknia ślubna sprawi, że w pamięci pary młodej ślub zapisze się jako dzień naprawdę wyjątkowy. Artykuł sponsorowany.
Ślub marzeń
Artykuł sponsorowany.
   
    W swoim kalendarzu ślubnych przygotowań każda Przyszła Panna Młoda powinna uwzględnić poszukiwania wymarzonej sukni. Najlepiej poszukiwania rozpocząć możliwie wcześnie po to, aby zyskać więcej czasu na organizację innych rzeczy, takich jak wybór bukietu, biżuterii, czy makijażystki i fryzjera, bo przecież to te wszystkie dodatki dopasowujemy do sukni, a nie odwrotnie. Podsumowując, suknię zamawiamy 4-5 miesięcy wcześniej. Więc drogie Panie nie zostawiajcie tak ważnej decyzji, jaką jest wybór wymarzonej sukni ślubnej, na ostatnią chwilę, ponieważ czas jaki dajemy krawcowej na stworzenie oraz dopracowanie sukni oraz jej szczegółów jest bardzo ważny.
Do naszego salonu serdecznie zapraszamy od poniedziałku do piątku w godzinach  od 10.00 do 17.00, w soboty od 10.00 do 14.00
Suknie Ślubne "Lidia" Lidia Lewko, ul.Targowa 20, tel.516 139 770

Podziel się
Oceń

Komentarze
MN 24.09.2014 23:06
Z pełną odpowiedzialnością oceniam salon NEGATYWNIE! Brak profesjonalizmu i jakości w doborze materiałów! Wyrażam swoją opinię jako świadkowa Panny Młodej...właścicielka doprowadziła do sytuacji, w której Panna Młoda sukienkę w całości zobaczyła dopiero w czwartek - przed sobotnim ślubem!! Przysporzyła mnóstwo stresu Pannie Młodej i zszargała wiele jej nerwów... Umowa została podpisana 3 miesiące przed ceremonią, jednak zarówno "wszystko najlepiej wiedząca" krawcowa jak i właścicielka przez ten okres zwodziły klientke mówiąc, ze jeszcze jest dużo czasu, potem zachorowało jej dziecko, potem zachorowała właścicielka, potem coś w rodzaju "nie mam weny na Pani sukienkę" itp. Jak tak można!! Panna Młoda pomimo szczupłej figury miała ogromny biust i cięzko było uszyć odpowiedni fason (tym bardziej, że nie chciała mieć założonego stanika)- mimo iż nalegała na gorset, krawcowa go nie uszyła! Wstawiła tylko 4 fiszbinki które niczego nie trzymały! Nie było nawet możliwości skorygowania fasonu ponieważ podczas 4 przymiarek, które miały miejsce cały czas przymierzana była "baza" sukni, do której krawcowa albo dodawała trochę tiulu albo kompletnie niczego nie wszywana/zmieniała!! Koronka została wybrana miesiac przed ślubem - mimo to właścicielka zamówiła ją dopiero we WTOREK PRZED SOBOTNIM ŚLUBEM!! Do tego jakość koronki okazała się zupełnie inna niż prezentował katalog, ale NIE BYŁO JUŻ CZASU NA ZMIANY!! W momencie kiedy w piątek Panna Młoda założyła sukienkę ŁZY CISNĘŁY mi się do oczu!!! Na moje pytanie "Jak Pani ma zamiar zrekompensować sytuację, do które Pni doprowadziła?", właścicielka UŚMIECHAJĄC SIĘ odpowiedziała "ze sukienki oddaje się dzień przed ślubem"... i nie czuje się w żaden sposób winna temu, ze sukienka się nie podoba !!!! Godzinę przed ceremonią kościelną, gdy ubierałam Pannę Młodą okazało się, ze jedno z 2 kół, które były zastosowane w dole sukienki było pęknięte!! Myślałyśmy, ze uszkodziło się przy transporcie samocodem ale po zajrzeniu w podszewkę okazało się, że było PĘKNIĘTE WCZEŚNIEJ, ponieważ właścicielka miejsce złamania skleiła TAŚMĄ KLEJĄCĄ!!!! Proszę wobraziś sobie tę sytuację...za godzinę Panna Młoda miała byc w Kosciele...NAWET NA TYM ZAOSZCZĘDZIŁA WŁAŚCICIELKA!! Dlaczego ie wszyła nowego koła??? Sukienka na weselu leżała z godziny na godzinę coraz gorzej! Biust wisiał leżał okropnie - cieniutkie szeleczki z tandetnej jakościowo koronki w ogóle nie podtrzymywały niczego - MIMO, że KRAWCOWA MÓWIŁA, ZE GORSET NIE POTRZEBNY - SZELECZKI NA PEWNO ZDADZĄ EGZAMIN! Panna Młoda w momencie oglądania zdjęć po zaślubinach rozpłakała się u fotografa - na całe szczęście ten się zlitował i skorygował częśc niedoskonałości tej sukienki. Brak mi słów by opisać lenistwo tych kobiet, które maskują miłym uśmieszkiem... MOJA RADA dla przyszłych Panien Młodych! Unikajcie tego salonu jeśli nie chcecie przeżyć KOSZMARU W NAJWAŻNIEJSZYM DNIU W SWOIM ŻYCIU! Można łatwo sprawdzić wiarygodność mojej opinii - proszę "rzucić" jakiekolwiek słowo krytyki w tym salonie a zarówno właścicielka jak i krawcowa pokażą swoją prawdziwą twarz!! Obie, żyja w przekonaniu, że swoim słodkim głosikiem wyrazają najmądrzejsze racje tego świata Jedyny pozytyw - Panna Młoda miała pięknie uszyty welon....niestety tylko to było udane w całej tej sukni!
Reklama
Reklama