Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 10:17
Reklama

Co siedzi w głowie trenera

Trener Krzysztof Kotwicki otwiera się przed naszymi kamerami w rozmowie o pracy w kwidzyńskim klubie.
Kliknij aby odtworzyć
Krzysztof Kotwicki to osoba, która wpisała się już na stałe w historię kwidzyńskiego szczypiorniaka. Z klubem związany już od kilku lat, zaczynał u boku Zbigniewa Markuszewskiego by to właśnie po jego odejściu objąć MMTS.

Trener Kotwicki swoją przygodę w szeregach MMTSu zaczął jako aystent Zbigniewa Markuszewskiego, skupiający się głównie na pracy bramkarzy. To właśnie duet Markuszewski - Kotwicki jest odpowiedzialny za dwa, największe sukcesy klubu. Chyba wszyscy pamiętamy historyczne zwycięstwo w Płocku, które dało nam awans do finału Mistrzostw Polski. Mimo, że ostatecznie przegraliśmy rywalizację o złoto, był to najwyższy wynik kwidzyńskiego klubu w historii tych rozgrywek. Dodatkowo, pod wodzą tych trenerów, udało nam się zdobyć srebro w Pucharze Challenge.

Po objęciu przez trenera Kotwickiego, drużyny MMTSu, miał on bardzo trudne zadanie. Kwidzyński klub odnosił wtedy regularne sukcesy i na koniec sezonu zawsze plasował się w pierwszej czwórce. Oczekiwania były wysokie a warunki, delikatnie mówiąc, nie najłatwiejsze. Pierwszy sezon w roli głównego trenera, Kotwicki zwieńczył czwartym miejscem. Kibice wylali na głowę selekcjonera kubeł zimnej wody, szukając przyczyn porażki w jego pracy. Kolejny sezon zakończył się brązowym medalem Mistrzostw Polski zdobytym w Puławach. Wtedy podejście do trenera zmieniło się diametralnie. Początek sezonu 2013/2014 zaczął się dla MMTSu kiepsko lecz kwidzynianie powoli wracają na właściwe tory. Jak ich przygoda w Superlidze zakończy się tym razem? Wszystko zweryfikuje boisko.

Po meczu z kileczanami, który zapamiętamy chyba wszyscy, udało nam się porozmawiać z Krzysztofem Kotwickim nie tylko o przyczynach wtorkowej, minimalnej porażki. Selekcjoner MMTSu stanął w ogniu pytań Ilony Samborskiej i mamy wrażenie, że niektóre kwestie mogą Was zaskoczyć. Jeżeli jesteście ciekawi poglądów trenera na tematy związane z pracą w klubie, stosunkiem do kibiców oraz współpracy z trenerem Markuszewskim, to ta rozmowa powinna rozwiać Wasze wątpliwości.


Podziel się
Oceń

Komentarze
K. 02.12.2013 00:10
Ilonko, jestem Twoim ogromnym fanem!! Świetnie Ci idzie i mam nadzieję, że właśnie z tym zawodem zwiążesz się na stałe bo przed kamerą czujesz się jak ryba w wodzie!
Gość 19.11.2013 10:20
Chodzę na mecze MMTSu już czwarty sezon i mnie osobiście wizja przedstawiana przez Kotwickiego przekonuje. Cenie gościa za to, że umiał też szczerze wypowiedzieć się na temat kibiców zachowując przy tym całkowity szacunek względem ich osób. Muszę także dodać, że coraz bardziej przekonuje mnie pani Ilona - widać postęp między pani początkami a tym, co teraz wychodzi z pani pracy (i to w krótkim czasie). Gratulacje.
Gość 19.11.2013 09:52
Wywiad super, a filozofia trenera godna podziwu.
Gość 18.11.2013 15:46
Muszę przyznać, że jestem miło zaskoczona. Trener Kotwicki ma pewną swoją wizję i konsekwentnie ją realizuje. Ma swój styl bycia, który niekoniecznie musi się wszystkim podobać, ale pozostaje w tym w 100% sobą. Co do rozmowy, świetnie, że wspomnieliście kwestię Zbyszka Markuszewskiego. Ciekawa rozmowa, w której widać, że pani rozmówczyni chyba przypadła do gustu trenerowi - Kotwicki, który nieraz nie szczędzi kąśliwych uwag, wydaje się być tutaj bardzo zaangażowany w konwersację.
Reklama
Reklama